MIHIDERKA – Katowice
Przyznajcie, że nazwa Mihiderka, ma w sobie to COŚ. Użycie wielu spółgłosek dźwięcznych w nazwie własnej powoduje, że słowo przyjemniej się kojarzy, ładnie dźwięczy. Tak jest np. ze słowem truskawka, rabarbar, arbuz, borówka i … mihiderka właśnie.
Mihiderka to coś więcej niż dźwięczne spółgłoski. To większy koncept gastronomiczny, na który składa się
- kilka restauracji
- wegański catering pudełkowy
- cała linia własnych produktów m.in sosy, burgery czy bułki – oferowanych wysyłkowo, ale dostępnych także w niektórych sklepach stacjonarnych ze zdrową żywnością
Ja odwiedziłam Mihiderkę w Katowicach przy ul. Dworcowej.
Przeglądając pobieżnie profile w SM i stronę spodziewałam się raczej średniej wielkości lokalu. Przestrzeń okazała się jasna, przestronna, z wysokimi sufitami i przemyślanym wystrojem. To wegańska restauracja, a nie bistro.
Sercem jest duży bar, z widokiem na kuchnię. Przy wejściu na gości czeka woda źródlana, którą można się poczęstować.
Dania możemy zamówić przy barze, ale obsługa także podchodzi do stolików.
Menu zmienia się sezonowo, w ofercie kilka dań głównych, zupy i burgery. Ceny dań 26-38 zł, burgerów 32-37 zł, a zup 17-27 zł.
Są tez napoje, kawy, soki i selekcja win oraz ciasta.
Co jedliśmy?
- chłodnik z botwinki ze śmietaną, ogórkami, rzodkiewką i ciecierzycą
- makaron w stylu azjatyckim z sosem sezamowym i niemięsem
- różowe curry z ziemniakami i pieczonym tofu w sosie kokosowo-buraczkowym, podane z ryżem
- pianka mango na kokosowym spodzie z polewą karmelową
Co piliśmy?
- woda źródlana
- napój bombila na yerba mate
- flat white na Alpro NIEmleko
Jak wypadło?
Zaskoczył mnie lokal – jego przestrzeń i lokalizacja.
Zaserwowany chłodnik był rewelacyjny. W zasadzie nie wiem czy jadłam lepszy. Odpowiednio kwaskowy, z dodatkiem małosolnych ogórków i dużą ilością gęstej, kwaśnej, roślinnej śmietany. Do tego dużo warzyw i dodatków.
Danie główne ciekawe i smaczne. Ale wygrał zdecydowanie chłodnik! Do chłodnika jak i pozostałych zup z karty, brakuje jednak zbilansowanego smakiem tradycyjnym dania głównego. Zupy aż proszą się o jakąś wariacje z ziemniaczkami i surówkami! Na Śląsku w Katowicach w takim miejscu widziałabym roladę lub zrazy!
Na wynos wzięliśmy piankę o smaku mango na kokosowym spodzie. Zasmakowała nam na tyle, że przyszliśmy na kawę i ciasto ponownie w następnym dniu.
Zabraliśmy też ze sobą do domu dwa rodzaje burgerów warzywnych. Dobra odskocznia od gotowych ze sklepów.
Czy polecam?
Zdecydowanie tak! Restauracja znajduje się 3-4 minuty spacerem od budynku dworca. Jest miło, czysto, elegancko i przestronnie. Pomysły na dania ciekawe, chłodnik świetny. Trochę brakuje choć jednego tradycyjnego dania w wersji roślinnej. Mimo to całe doświadczenie oceniam bardzo pozytywne.
Mihiderka- kuchnia roslinna
Dworcowa 8, Katowice
godziny otwarcia
- poniedziałek – niedziela 12.00-19.00
ZAJRZYJ